Dziwią mnie tak słabe oceny tej restauracji, ponieważ bywam co jakiś czas i nie jestem nigdy rozczarowana. Być może obługa nie powala, ale jedzenie jest naprawdę smaczne, może coś kiedyś rzeczywiście nie trafiło w mój gust, ale uważam że jak na takie ceny jakie oferuje tak dobrze zlokalizowana restauracja to nie ma co narzekać. Bardzo brakuje mi Waszego szaszłyka, którego kiedyś miałam okazję u Was zjeść, był rewelacyjny, może pora pomyśleć o tym by wrócił do menu? :)
Zachęcona przez znajomych, wybrałam się na poniedziałkowy obiad. Z ochotą skorzystałam z polecanego dania ze szparagami (uwielbiam sezonowe produkty w kuchni-świeże, pachnące). Zielone szparagi i spaghetti z krewetkami. Pyszne! Porcja obfita, gorąca, aromatyczna. Skusiłam się jeszcze na boski sernik na spodzie Oreo z musem z maracuji. Grzechu wartę! 😊 Aaaa... i jeszcze białe wino argentyńskie (Don Mauro Mendoza). Super oferta - możliwość kupienia butelki do domu w dobrej cenie, a teraz jeszcze w promocji 😆
Mam pozytywne wrażenia z urodzin córeczki. Punkt wybrałam ze względu na wygodę gości, poza tym spodobał mi się skromny biały wystrój z lawendowymi i ciemnobrązowymi elementami. To była spora impreza, ale bez problemu zorganizowano nam wegetariańsko-rybne i bezmleczne menu na zamówienie, które okazało się całkiem smaczne. Jednak jak jest "na codzień", nie wiem.
Moja opinia jest jak najbardziej pozytywna. Dziś miałem przyjemność organizować przyjęcie z okazji chrzcin mojej córki Magdy.Zarówno ja jak i moja rodzina i zaproszeni goście byliśmy zachwyceni profesjonalną obsługą,doskonałym menu i atmosferą w Karuzeli Smaku. Szczególne słowa uznania dla Pani Moniki, która zajmowała się nami. Pełen profesjonalizm, uśmiech i zainteresowanie gośćmi i ich potrzebami. Bardzo serdecznie dziękujemy i polecamy to miejsce.
Wojtek, Kasia i Magdalenka
W Karuzeli zorganizowaliśmy małe przyjęcie weselne dla najbliższych, było nas około 30 osób. Wybór bardzo udany, jedzenie wszystkim smakowało, nawet dzieciaki pędzlowały swoje talerze. W pewnej chwili kucharz przyszedł się przywitać, zapytać czy wszystko ok i chwilkę z nami porozmawiać co było bardzo miłe i uważam za bardzo duży plus. Jeszcze przy ustalaniu pani manager dała nam kilka propozycji menu także było w czym wybierać. Samo przyjęcie przebiegło super, obsługa sprawna i miła, żadnych komplikacji. Pozdrawiam gorąco i do zobaczenia na pewno
Byłem w Karuzeli dziś, na obiedzie z żoną i przyjaciółmi. Zamówiłem żeberka - były ok. Moja żoną zamówiła sznycle z indyka... A otrzymała antrykot (pomyłka kelnera). Sam antrykot byl dobry - niemniej zachowanie obsługi w obliczu pomyłki przeciętne - kelner zapytał czy żona zgadza się na zmianę (sugerując że tak będzie łatwiej) a po wyrazeniu zgody właściwie o sprawie zapomniano (brak jakiejkolwiek zniżki)
Poza tym drobnym incydentem polecan - miejsce jest ładnie urządzone, obsluga ogólnie w porzadku a jedzenie dosc dobre.
Dodatkowa uwaga - to moja druga wizyta (w niedzielę) i drugi raz lokal był zarezerwowany na 2 imprezy - polecam wcześniejsze rezerwację bo w niedzielę o miejsce z powodu Imprez rodzinnych bywq trudno
W imieniu swoim oraz naszej rodziny chciałabym bardzo serdecznie podziękować za zorganizowanie przez Karuzelę Smaku przyjęcia z okazji Chrztu Świętego naszej córki Poli.
Wyrazy wielkiego uznania za cudowne dania, które jednocześnie były przepyszne, ale też pięknie podane - "niebo w gębie" dzięki niesamowitym kucharzom. Do dyspozycji naszych gości była cała masa przepysznych przystawek. Zupy - szpinakowa z prażonymi migdałami oraz tajska z kurczakiem i krewetkami - obie rewelacyjne. Dania główne to łosoś podawany na rizotto z boczniakami i befsztyk z grillowanymi warzywami - obie potrawy boskie. W ramach deseru restauracja podała lody z owocami, plus "nasz" tort, który przywieźliśmy z cukierni.
Dziękujemy też za profesjonalną obsługę kelnerską. Kelnerzy byli bardzo mili, uprzejmi, bardzo szybko spełniali prośby naszych gości, a z nami mieli świetny kontakt dopytując się o czas i kolejność podawanych dań - tacy ludzie są na wagę złota, a prezentowany przez nich profesjonalizm cenię tym bardziej, gdyż kilka lat temu sama pracowałam jako klenerka i wiem, że nie zawsze jest to łatwa i przyjemna praca.
Podsumowując, wszystko było przygotowane zgodnie z naszymi oczekiwaniami, a nawet mogę śmiało dodać, że je przerosło.
Z pewnością będziemy wracać do Karuzeli Smaku i polecać ją naszym przyjaciołom.
Życzymy wszystkiego dobrego całemu zespołowi restauracji.
Pozdrawiamy,
Marcin, Sylwia i Pola
Jestem stałym bywalcem restauracji. Przede wszystkim korzystam z oferty lunchowej. Nie dość, że ceny bardzo przystępne to jeszcze bardzo smacznie. Ceny zup 2 zł i 5 zł, a drugie dania 8 zł, 12 zł. Jeśli chodzi o dania z karty to polecam kacze udka z kopytkami :). Każdego dnia inna promocja np. we wtorki makarony - 20 %. Co prawda wystrój nie wywarł na mnie dużego wrażenia, ale muszę przyznać, że można spokojnie porozmawiać bądź umówić się na randkę . Pod tym względem idealne miejsce.
Powitaliśmy nową bielańską restaurację.
Lokal mieści się w ratuszu i działa od połowy grudnia.
Wystrój jasny, ciepły, przyjazny, elegancki. Pomieszczenie o kształcie rogala niełatwo urządzić, a tu udało się to w stu procentach. Jedyny ciemniejszy akcent w jasnym wnętrzu to stara lotnicza mapa Bielan. W charakterze fototapety. Miło.
Jedliśmy rosół, ozór wołowy i penne, które polecał szef kuchni. Penne pyszne. Rosół prawdziwy. Wódka trochę za ciepła.
Ozór /w chrzanowym sosie i z pysznymi, pieczonymi ziemniaczkami/ mógłby być odrobinę bardziej miękki.Piszę to dla zasady, bo zawsze się muszę do czegoś przyczepić ;).
Porcje zacne.
Posiłek zakończyło znakomite espresso i makowa tarta, której nie polecę, choć pięknie zaserwowana.
Obsługa świetna. Dwie młodziutkie, urocze, sprawne dziewoje, witające nas od progu.
Cieszymy się, my, bielańczycy, że jest Karuzela Smaku. Jeśli utrzyma poziom, będziemy się cieszyć jeszcze bardziej.
Wiele miesięcy po otwarciu przejeżdżałem przy Urzędzie Dzielnicy Bielany, zastanawiając się nad odwiedzeniem lokalu, który opanował część dołu budynku. Nazwa (Karuzela Smaku) sugerowała, że ma to coś ze znaną już mi knajpką z Kasprowicza.
Gdy w końcu już się zdecydowałem, byłem dwa tygodnie z rzędu.
Jedzonko bowiem pyszne, mnie szczególnie posmakował Kurczak w sosie migdałowym. Cena - jak na restaurację - przystępna (25 zł).
Trochę sztywny wystrój, ale w końcu to restauracja, choć zdjęcie starych Bielan na całą ścianę to bardzo fajny pomysł.
Gorzej z obsługą, pierwsza kelnerka miła i sympatyczna, ale albo się dopiero uczyła, albo ma mało talentu do tego zawodu; druga bardziej doświadczona, ale i bardziej zniechęcona.
Tak że kuchnia na 5, a kelnerki na 4 minus. Więc ogólnie polecam, szczególnie, że jakoś tłumów nie było, a szkoda by było tego miejsca.
Ja na pewno wrócę.
An error has occurred! Please try again in a few minutes