Awesome modern Italian cuisine. Extremely friendly and knowledgeable staff. Wish I could try all the starters and then some more. Lovely alfresco dining. Best way to enjoy the Polish summer on a date night.
Bardzo dobra kuchnia, w dodatku ciekawie podana. Świetne miejsce na kolację w gronie przyjaciół czy rodziny. Na pewno jeszcze kiedyś zajrzę.
Romantic... romantic and once again romantic... what a hidden gem!!! Loved it all the way around. Great wines and the food. Was packed on a Friday evening. Will be back!
Wczoraj wieczorkiem wybraliśmy się do Ale Wino na pogaduszki z przyjaciółmi. Restauracja jest położona w centrum miasta przy ulicy Mokotowskiej i ma bardzo nietypowe wnętrze – kilka pomieszczeń połączonych korytarzami, co daje efekt małego labiryntu. Pomieszczenia są dość niewielkie, skromnie i gustownie urządzone – dzięki temu jest przytulnie i intymnie.
Na przystawki zamówiliśmy ravioli z selera i brandadę – oba dania poezja smaku – osobiście dopiero niedawno odkryłem, że lubię selera i próbuję go w różnych kombinacjach smakowych, jednak to co otrzymałem w Ale Wino, jest jak na razie dla mnie NUMBER ONE – fenomenalnie wyważone połączenie prostych składników – selera, kalafiora i palonego masła – niebo w gębie. Cieniutkie płatki pieczonego selera nadziewane drobniutko pokruszonym kalafiorem zanurzonym w maślanym smaku, świetnie przyprawione i podane. Mniam. Brandada – pasta z ziemniaków z wędzonym dorszem + żółtko. Niby banalne połączenie smaków dzieciństwa, a jednak poezja…. Nic dodać nic ująć.
Jako danie główne przyjąłem kolejną przystawkę – tym razem tatar wołowy, podany nieco odmiennie niż zwykle jadam, bo z chrzanem i wędzoną słoniną. Również to danie mnie zachwyciło. Tatar próbuję bardzo często w wielu restauracjach, jednak ta forma bardzo mi przypadła do gustu i z pewnością wpadnę na powtórkę.
Żona zamówiła terrinę z gęsi z galaretką z sosny – spróbowałem tylko kęs i było warto ☺
Dodatkowo na stół wjechało risotto z przegrzebkami – pięknie pachniało i wyglądało i wg kolegi równie dobrze smakowało oraz udko kacze confit, które zamówiła koleżanka i była zadowolona ☺
Restauracja ma bardzo bogaty wybór win – i co najważniejsze panowie somelierzy potrafią dobrze doradzić. Nie ma karty win – wybieramy prosto z półki.
Muszę stwierdzić, że był to chyba najbardziej udany kulinarnie wieczór w ostatnim czasie i do Ale Wino będziemy wracać, choćby po to, żeby spróbować reszty potraw z karty.
Mam tylko jedną uwagę na minus – restauracja nalicza 12,5% opłaty serwisowej już od 4 osób włącznie. Myślę sobie, że 4 osoby nie stanowią wielkiego wyzwania dla kelnera i obligatoryjne doliczanie do rachunku serwisu przy tak małej grupie nie jest fajne. Nie lubię być zmuszany do dawania napiwku – lubię decydować sam czy chcę wynagrodzić pracę, czy nie – w tym przypadku, gdyby nie to, sam chętnie wręczyłbym większy napiwek od siebie – bo kulinaria i obsługa były naprawdę na najwyższym poziomie.
Najwyższy poziom obsługi, zadziwiająco spore porcje jak na ten poziom restauracji (wg mnie ekskluzywna) wino doskonale dobrane. Pstrąg najlepszy jaki w życiu jadłem. Polecam z całego serca zarówno na kolację we dwoje jak i na kolację biznesową w szerszym gronie
It wasn't easy to find the place since it's located in an old house kind of building with rear entrance. I walked in with no reservation on a Saturday evening and the staff made every effort with a big genuine smile to seat me in the fully booked place. Large selection of wines, small and reasonably priced menu (a big plus). The ambience is quiet but busy at the same time. I had a Truffle Risotto that tasted just right. A well balanced use of truffle that kept the Risotto's taste genuine with a perfect twist of the strong Truffle flavor.
Overall it was an excellent experience. A definite come back when in Warsaw next.
Fenomenalne miejsce na każdą okazję. Obsługa na wysokim poziomie. Dania nieziemsko smaczne. Ogromny wybór win oraz nieoceniona pomoc ze strony obsługi. Fantastyczne miejsce
Jestem tu stałym bywalcem ☺️. Świetna restauracja z luźną atmosferą, ogarniętą obsługą i, oczywiście, ZNAKOMITYM jedzeniem. Wszystkie produkty używane w kuchni są świeże, sezonowe i świetnej jakości, często wyrabiane na miejscu. Każde z dań próbowanych przeze mnie było na swój sposób intrygujące i pozostało w mojej pamięci. Ostatnio miałam okazję brać udział w tzw. "Prandium". Polega to na tym, że w każdą niedzielę restauracja szykuje specjalne menu w formie posiłku dla całej rodziny. Wszyscy dzielą się tym, co jest na stole, a uprzejmi kelnerzy co chwila donoszą dokładki ☺️. Tej niedzieli główne skrzypce grała znakomita troć.
Wracałam, wracam i będę wracać, a wszystkim bardzo polecam to miejsce na każdą okazję.
Ale wino to bardzo przyjemne miejsce na letni wieczór. Świetny ogródek w samym centrum miasta. A jeśli chodzi o jedzenie - jest smacznie chociaż czaseml forma przerasta treść (szczególnie jeśli chodzi o desery). Polecam ravioli z selera, bardzo smaczną szczawiową, cielęcina podobno jest naprawdę boska. Dobrze dobrane wina.
Super miejsce!
Schowane na Mokotowskiej, z uroczym, cichym patio i świetną obsługą naprawdę znającą się na winach. Co prawda nic nie jadłyśmy, ale pierwszy raz w życiu piłam pyszne mętne prosecco. Pan kelner był bardzo pomocny - sporo opowiedział nam o winach musujących, i uważny - gdy tylko kończyło nam się wino, od razu do nas podchodził. Ogródek jest od podwórka, więc nikt nie przechodzi obok, jest przytulnie i klimatycznie, a wybór win przyprawia o ból głowy. Na pewno wpadnę ponownie na jakieś pyszne wino i spróbować jedzenia, bo to na stolikach wokół nas wyglądało pysznie.
An error has occurred! Please try again in a few minutes