Przygodę rozpocząłem z dużym zadowoleniem... potem mały zgrzyt... ale szybko wyjaśniony z kucharzem co daje ogromny plus. Słowa konstruktywnej krytyki albo jakiekolwiek niedomówienia są bardzo szybko wyjaśniane. Oferta bardzo szeroka... poza stałymi pozycjami w karcie jak steki czy chorizzo, są też różne zestawy lunchowe, które niejednokrotnie są naprawdę godne polecenia i warte wprowadzenia na stałe. Wystrój całkiem fajny jak na restaurację umiejscowioną w galerii handlowej / obsługa sprawna... choć czasami jakoś wolniej chodzi... ale to też wynik dużego obłożenia w godzinach lunchu, gdzie miejscowi pracoholicy mają chwilę wytchnienia. Ogólnie warto przyjść... każdy znajdzie coś dla siebie
Solidna 4 na zachętę. Pizze sa smaczne i na dobrym, cienkim cieście. Jednakże długo sie czeka na obsługę nawet przy niewielkiej ilości gości.
Pyszna włoska pizza. W restauracji byłem pierwszy raz i jestem pod dużym wrażeniem. Szybka i bardzo miła obsługa. Z racji pory lunchowej chciałem zjeść coś jedno daniowego i padło na pizze. Zawsze jak jestem w nowej pizzerii wybieram standard czyli pizzę capricciosę. Tym razem pizza miała dodatkowo karczochy, oprócz standardu czyli szynki, oliwek, pieczarek. Ciasto oceniam na 4/5, cieniutkie, chrupiące, smaczne. Sosu w sam raz. Dodatków na pizzy było dużo. Wszystko świeże i dobrze przyprawione. Polecam i na pewno wrócę do restauracji i spróbuję np. Spaghetti. Na zdjęciu zamieszczam dodatkowo drugą pizzę o nazwie Tomas, którą jadł mój kolega. Twierdził, że pyszna :)
Najlepsze carpaccio wołowe jakie do tej pory jadłam. Dosłownie rozpływa si ę w ustach :-) Pyszne pizze o niespotykanych składnikach. Rewelacyjne ryby i sałatki. Wg. męża bardzo dobry stek wołowy. Naprawdę warto :-)
To trochę zaległa recenzja ale się należy więc dodam. W Piazzy bywam dość często bo mam ją na szlaku i przy okazji klika spraw w centrum załatwię. Położenie to jej niewątpliwy atut ale ma jeszcze inne zalety: dobrą kuchnię, miłą obsługę i niespodzianki. Właściwie codziennie można liczyć na nowe danie. Do tego dochodzą weekendy tematyczne albo promocje. Godne polecenia są pasty, ryby i owoce morza oraz desery. To raczej rzadkość żeby kucharz był też dobrym cukiernikiem i może to określenie trochę na wyrost ale popatrzcie na te lody a smakują lepiej niż wyglądają !
Super wystroj , świetne jedzienie przemiła obsługa nie zadrogo oraz swietnie wygladajacy ogrodek , na pizzy moze troche zadużo oliwy dodaja ale ogolnie mega
Wszyscy szukaja wyszukanych smakow i niewiadomo jakich wspanialosci. Dla mnie wazny jest caloksztalt a szczegolnie to jak obchodzi sie z klientem. Piazza to miejsce szczegolne... bardzo kulturalna obsluga, gustowne aranzacje wnetrza i jedzenie na godnym poziomie. Mimo ze nie jest to "modne" miejsce (jak to sie teraz w warszawie grupuje lokale) to i tak bardzo je lubie.
Zacznę od minusów, do której należy obsługa. Warto by było się dowiedzieć, ze w dzisiejszych czasach rozliczenie jednego rachunku między kilka kart nie powinno być problemem. Do tego nigdy nie byłam fanką lokalizacji w centrach handlowych. Ale... jedzenie... Dokładnie takie jak powinno być. Zamówiona carbonara podana z prawdziwym parmezanem była pierwszej klasy. Koleżanki zamówiły pizzę - z ciekawymi dodatkami na cieniutkim cieście.... Mniam... Do następnego.
Po pierwszej niezbyt udanej wizycie, czas na powrót i recenzję. Aglio olio, które jadłam poprzednim razem było cholernie mdłe, skąpane w średniej jakości oliwie, z małą ilością czosnku co powodowało, że zjedzenie całego dania graniczyło z bohaterstwem. W menu jest jednak kilka zmian i może ów zmiany przyczyniły się do mojej zmiany zdania. W godzinach lunchowych lokal przeżywa prawdziwe oblężenie. Mimo to obsługa działa całkiem sprawnie. Nie jest to najtańsze miejsce w okolicy, więc oczekiwania tez wzrastają. Zamawiam pizzę ze świeżym tuńczykiem i szparagami i wszystko jest super dopóki nie orientuję się, że na mojej pizzy nie ma szparagów. Temat sprzedałam kelnerowi, bardzo ciekawa tego jakie nadejdzie rozwiązanie. Otrzymałam darmową pana cotte (i to bardzo dobrą, bynajmniej nie dlatego, że za darmo). Co prawda mój żołądek już mówił "nie" wypełniony pizza, ale doceniam gest, bardzo miło mi było, chyba nawet milej niż jakbym miała na pizzy te szparagi. Tak więc z uśmiechem wychodzę i myślę sobie, że wrócę.
Pizzeria na szybki obiad, drink ze znajomymi na świeżym powietrzu.
Knajpa niczym specjalnym nie zachwyca, pizza dobra, lokalizacja fajna.
Polecam, ale trochę bez klimatu to wszystko zrobione..
An error has occurred! Please try again in a few minutes