Ta pizzeria jest tak wychwalana przez smakoszy, że miałem naprawdę wysokie oczekiwania i byłem podekscytowany wizytą. Zastał nas tłum, ale na szczecie udało się znaleźć miejsce dla pięciu osób, chociaż powinniśmy mieć rezerwację, która jakoś zaginęła. Poczekaliśmy dłuższą chwilę na przyjęcie zamówienia i za ok. pół godziny od wejścia mieliśmy już na stole kuszące włoskie przysmaki. Ja zamówiłem pizzę Di Buffala i niestety trochę się zawiodłem. Ilość sera była na niej dosyć skromna, ale ciastu nic nie można zarzucić. Było delikatnie miękkie, ale chrupiące, idealnie wypieczone i lekko przypalone. Spróbowałem też Quattro Formaggi i ona uratowała honor lokalu. Miała perfekcjonie dobrane proporcje serów, przez co nie była zbyt słona a pleśń przyjemnie podkreślała smak, ale nie dominowała. Dzieci były szczególnie zachwycone i upierały się na dokładkę! Udało nam się przekonać je do deseru i wkrótce na naszym stole wylądowały jeszcze trzy tiramisu. Tutaj niestety też lekkie rozczarowanie. Zdecydowanie wolę wersje cięższe, z większą ilością mascarpone i mocniej kawowe. Z pewnością jest to jedna z najlepszych pizzerii w stolicy, ale nie wiem czy zasługuje na miano najlepsze. W Starachowicach miałem okazję próbować przynajmniej równie dobrej pizzy z taką ilością składników, że nie zmieściłem całej. Teraz jeszcze muszę porównać do pierwowzoru przy Niepodległości i będę miał pełny obraz.
Inny charakter lokalu niż pierwszy. Więcej miejsca, ogródek. Przez co głośniej i łatwiej dla rodzin/dużych grup. Ale pizza dalej na poziomie wyżej niż w innych lokalach. Wydaje mi się ze nawet lepsza niż w lokalu #1 (No chyba ze pizzer miał dzień konia jak przyszliśmy ;))
Lokal ma ładny ogródek, choć obsługa powinna lepiej wykorzystać jego potencjał i nie kierować do 6-osobowego stołu jednego gościa, podczas gdy większa grupa oczekuje na miejsce. Jedna osoba może z powodzeniem usiąść przy stoliku 2-osobowym. Od zamówienia pizzy do jej podania minęło kilka minut, co jest godne pochwały. Pizza z oryginalnych składników, bardzo dobra. Obsługa uczynna i dyskretna. Miejsce godne polecenia.
PLUSY:
- wyśmienita pizza (ta sama jakość co w ich lokalu na alei Niepodległości 217)
- miła obsługa
- ładny ogródek
MINUSY:
- nie ma
Michał Aureliusz Kacap
+5
Zdecydowanie najlepsza pizza w Warszawie. Ciasto według południowej receptury, delikatnie miękkie. Składniki sprowadzane z Włoch sprawiają, ze nawet najprostsze wersje dań są bogate smakowo. Bardzo dobra, szybka obsługa.
Pizza w Warszawie, który według mojego podniebienia nie ma równych sobie w Warszawie. Dla niezdecydowanych polecam Speck, lub klasyczną Salame. Obsługa zawsze z uśmiechem wita w skromnych progach, w 4/5 wizyt udaje się wejść bez rezerwacji lub po krótkim oczekiwaniu. Atmosfera, jak nazwa wskazuje, prawdziwie włoska, można się odprężyć po całym tygodniu szarej rzeczywistości.
Dla mnie to miejsce jest już kultowe. Przepyszna pizza i świetne wino, jak będzie dostępne tiramisu takie jak w drugim lokalu to będzie zbyt dobrze żeby było prawdziwie
Obiad urodzinowy z mamą w sobotnie popołudnie.
Obłożenie takie, że jeśli stolik na 16:00 to na 16:00, bo jeszcze siedzą ludzie.
Dwie pizze - vegetariana ze świeżą cukinia, baklazanem, cebulą, papryką oraz OBŁĘDNIE dobrym sosem pietruszkowym.
napoli- klasyka z mozzarellą, kaparami,anchovies- absolutny majstersztyk . Intensywny w smaku, aromatyczny, klasyczny,z prawdziwymi składnikami, a nie marketową imitacją.
Równie pysznie,przytulnie,domowo jak w lokalu matce
Sos pietruszkowy w pizzy przypadł mi do gustu, w żadnej restauracji nie miałem okazji go spróbować. Dla zainteresowanych- jadłem pizzę Romanę. Przy najbliższej okazji spróbuję kolejnych rodzajów, cienkie ciasto do pizzy uwielbiam.
Przyjemna atmosfera, dobra obsługa, rewelacyjna pizza (aczkolwiek moim zdaniem minimalnie odstaje od tej w ciao a tutti na Niepodległości i za to 0,5 pkt mniej). Obowiązkowy punkt na mapie fanów dobrej, włoskiej pizzy :)
An error has occurred! Please try again in a few minutes